Wakacje stypendystów z Archidiecezji Warmińskiej
Do Radomia przyjechało w sumie ponad siedemset młodych osób, by spędzić czas na wspólnej zabawie, modlitwie, by świadczyć, że wiara w nich żyje, a św. Jan Paweł II nieustannie jest dla nich wielkim Polakiem i wielkim świętym.
Uczestniczyli w wycieczkach po regionie, zajęciach na Uniwersytecie Technologiczno-Humanistycznym, w dniu skupienia oraz zajęciach formacyjnych i sportowo-integracyjnych.
– Mega się cieszę, że poznałam tylu ludzi z całej Polski. Są to znajomości na całe życie. Był to wypoczynek, rozrywka, zwiedzanie, jak i formacja – wymienia Nikola Siwik z Ornety. Stypendystką jest od dwóch lat. – Bez wątpliwości czuję się żywym pomnikiem św. Jana Pawła II. Odczuwałam to dogłębnie w Radomiu, kiedy spotykaliśmy mieszkańców tego miasta. Jeździliśmy komunikacją miejską, były nas tłumy! Widziałam ich uśmiechy na twarzach, one mówiły wszystko. Ciepło robiło się na sercu. Ludzie są wspaniali! – mówi z entuzjazmem Nikola.
– Taki wyjazd to wyrwanie się z codziennej rutyny. Nowi ludzie, ogrom atrakcji i wydarzeń. Co może być zaskakujące, my na poważnie rozmawiamy o św. Janie Pawle II, stoimy murem za nim. On jest dla mnie wielkim autorytetem – podkreśla Piotr Pawłowski i cytuje ważne dla siebie słowa: „Bogatym nie jest ten, kto posiada, lecz ten, kto daje”. – Wiem, że jeśli komuś poświęcę czas, mogę sprawić, że jego dzień będzie lepszy. Dziś, kiedy tak często jesteśmy samotni, spotkanie i relacje stają się skarbem – dodaje stypendysta.
Krzysztof Kozłowski/Instytut Gość Media