Uroczystość Wszystkich Świętych
Dzisiejsza uroczystość skłania nas do refleksji nad powszechnym powołaniem chrześcijan do świętości. Gromadzimy się dziś w tym świętym miejscu, gdzie chowamy naszych bliskich zmarłych, aby rozważać tajemnicę zmartwychwstania, tajemnicę naszej drogi do świętości. Chcemy pamiętać o tych, którzy odeszli przed nami, chcemy modlić się o ich radość wieczną i dziękować Bogu, że spotkaliśmy na swojej drodze ludzi świętych – z naszych rodzin, naszych środowisk. Chcemy dziękować Bogu za to, że nas powołuje do życia w świętości i udziela nam błogosławieństwa i łaski – mówił na początku Eucharystii ks. kan. Tomasz Stempkowski.
W homilii abp Górzyński przypomniał, że dzisiejsza uroczystość łączy Kościół ziemski z Kościołem niebiańskim. – Wszyscy stanowimy jedność. Dziś zwracamy uwagę na Kościół zbawionych – wszystkich, którzy osiągnęli cel ludzkiej egzystencji, cel ludzkiego życia i są w kręgu przyjaciół Boga, uczestniczą już w radości nieba. Oni nie potrzebują już ani naszego wspominania, ani naszej modlitwy. Jeśli ich przywołujemy to nie dlatego, że oni mają tę potrzebę, a dlatego, że to jest potrzebne nam. Owa świadomość celu jest niezwykle ważna – inaczej wszystko to, co się w życiu dzieje nie ma właściwego ukierunkowania – mówił abp Józef Górzyński.
Po Mszy św. metropolita warmiński poprowadził na cmentarzu procesję z modlitwą za zmarłych.
Łukasz Czechyra/Instytut Gość Media