Święcenia diakonatu w Pieniężnie
– Świat zanurzony w łasce jest światem prawdziwym. To grzech go zniekształcił. Uczniowie w imię Jezusa przywracają prawdziwy i pierwotny stan łaski – mówił podczas homilii bp Janusz Ostrowski.
– Jak słyszeliśmy w Ewangelii uczniowie w imię Jezusa wypędzają złe duchy. Ich radość i entuzjazm Jezus kieruje w stronę nieba mówiąc: „cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie”. Drodzy kandydaci do diakonatu: nie cieszcie się z tego, że będzie diakonami, ale z tego, że wasze imiona zapiane są w niebie. Bóg was powołuje do tego, byście światu przywracali pierwotny stan łaski – mówił do kandydatów.
Zaznaczył, że w posłudze potrzebny jest dar mądrości Bożej.
– W tej pracy na rzecz drugiego człowieka trzeba zachować mądrość i roztropność nie świata, ale Boga. To zasadnicza różnica. Mądry i roztropny w ludzkim patrzeniu może być głupi i nieroztropny w oczach Bożych. Mądrość świata buduje swoją wielkość na przekonaniu, że człowiek sam jest punktem odniesienia dla siebie samego. Człowiek prosty to ten, który wie, że wszystko co ma otrzymał od Boga – wyjaśniał.
Tłumaczył różnicę jaka jest między błyszczeniem, a świeceniem mądrością.
– W dzisiejszych czasach możemy znaleźć wiele ludzi, którzy błyszczą mądrością, inteligencją. Jest też druga grupa, która świeci mądrością Bożą. Błyszczeć może rzecz, na którą będziemy patrzeć pod pewnym kontem. Gdy jednak staniemy w innym miejscu traci swój blask. Ten, który świeci, niezależnie pod którym kątem staniemy, zawsze będzie dawał światło. Jesteśmy powołani by świecić nieustannie Bożą mądrością – mówił.
– Widzimy dzisiaj powszechność Kościoła. Gdziekolwiek będziecie nie błyszczcie, ale świećcie. Chcemy dziękować Bogu za Jego hojność w powoływaniu człowieka do przywracania światu jego pierwotnej łaski. Ci bracia odpowiedzieli na wezwanie Jezusa. Prośmy Boga, aby ci nasi bracia byli wierni światłu, które ma na imię Jezus Chrystus i mądrości, której na imię Bóg – dodał.
– Każde święcenia są radością dla naszego zgromadzenia. Kończy się konkretny etap formacji, a rozpoczynają się bezpośrednie przygotowania do posługi kapłańskiej – mówi o. Jaciek Wojcieszko SVD, rektor misyjnego seminarium w Pieniężnie.
– W tej dzisiejszej uroczystości jest też nuta smutku, że w najbliższe 2-3 lata nie będzie święceń diakonatu w naszej wspólnocie – dodaje.
– Świecenia są dla mnie bardzo ważne. Po pierwsze spełniają się moje marzenia z dzieciństwa. Po drugie droga mojego powołania nabiera szczególnego kierunku związanego z kapłaństwem – mówi dk. Isaac Kwame Anim-Addo SVD.
– Dzisiejszy dzień to wejście na drogę kapłaństwa. Te święcenia to moja odpowiedź Bogu na Jego zaproszenie i chcę mu oddać swoje życie – tłumaczy dk. Godlfred Koranteg SVD.
– Moja droga był dosyć długa do tych święceń. Wstąpiłem w 2008 roku i różne koleje życie spowodowały, że moja formacja trwała dłużej. Ten dzień to ukoronowanie mojej drogi – pięknej i czasem trudnej. To moment, w którym potwierdzam zarówno to w co wierze i co chcę głosić w przyszłości ludziom – zapewnia dk. Paweł Wodzień SVD.
Każdy z diakonów zna już swoje przyszłe miejsce posługi misyjnej:
Dk. Isaac – posługa misyjna w Ghanie
Dk. Godlfred – polska prowincja SVD
Dk. Paweł – posługa misyjna w Meksyku.
Ks. Dariusz Sonak/Instytut Gość Media