ROZWAŻANIE NA 3. NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ ROK A
3 Niedziela Zwykła Rok A (Mt 4, 12-23)
Na Jezusie spełnia się zapowiedź Izajasza
W przewidzianym na III Niedzielę Zwykłą fragmencie Ewangelii słyszymy o samym początku publicznej działalności Jezusa w opisie św. Mateusza, o tym, gdzie tę działalność rozpoczął i jak powołał pierwszych uczniów. Wcześniej przebywał w Judei, znacznie bliżej Jerozolimy, spotkał się z Janem Chrzcicielem, gdy więc Jan został uwięziony, odszedł stamtąd w bezpieczniejsze miejsce. Jezus nie bał się sytuacji trudnych, ale ten moment Jego życia nie był jeszcze czasem bezpośredniej konfrontacji. Kiedy taki czas nadejdzie, Jezus nie będzie się od niej uchylał. Teraz odchodzi i po ludzku może to być podyktowane niesprzyjającą sytuacją, zagrożeniem, ale faktycznie to usunięcie się do Galilei ma głębszy wymiar: realizuje się zapowiadające Go proroctwo z księgi proroka Izajasza. Za ludzką logiką zdarzeń stoi plan Boga. Podobnie przebiega to i w naszym życiu: wydarzenia i okoliczności nie są przypadkowe, ale są Bożym wezwaniem do czegoś, co dla nas jest ważne, choć nie zawsze przez nas uświadomione. Jakże często jest to wezwanie do nawrócenia.
Jezus wybiera Kafarnaum, leżące na pograniczu wspominanych w Izajaszowym proroctwie ziemiach Zabulona i Neftalego, a szerzej Galileę. To nie był teren typowy dla działań Bożych posłańców, bo zwana „Galileą pogan” kraina na północy Izraela była raczej peryferiami życia religijnego. Galilejczycy nie byli szczególnie wierni ani jednoznacznie gorliwi w wypełnianiu Prawa, często nie byli go nawet w pełni świadomi, podlegali wpływom pogańskim. Wierni Izraelici, biegli w przepisach Prawa, mieszkańcy Jerozolimy i okolic pogardzali nimi i sami czuli się bliżej Boga i bardziej wybrani. A jednak to właśnie ten galilejski „lud siedzący w ciemnościach” stał się pierwszym adresatem nauczania Pana Jezusa.
Treść nauczania Jezusa jest w tym przypadku bezpośrednią kontynuacją nawoływania Jana Chrzciciela, który aresztowany, musiał zamilknąć. „Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie” – w ustach Jezusa nabiera szczególnego znaczenia. Nawróćcie się, czyli zwróćcie się do Boga, który właśnie przyszedł. Królestwo niebieskie jest bliskie, bo jest bliskie w Jego Osobie – to już nie jest jakaś mglista przyszłość ale to się właśnie realizuje!
Wśród Izraelitów na szacunek jako nauczyciel zasługiwał ten, kto miał uczniów. Nie wystarczyło podjąć działalność nauczania aby przysługiwał status nauczyciela – trzeba było mieć uczniów. Stała za tym taka logika, że nie sam siebie ktoś czynił mistrzem, ale nauczycielem czynili go właśnie uczniowie. Jezus rozpoczynając publiczną działalność postępuje zgodnie z tak rozumianym obyczajem – powołuje uczniów. Można podjąć refleksję, która zapewne nasuwała się ówczesnym elitom religijnym, że jaki nauczyciel, tacy uczniowie. Nauczyciel z Galilei nie zatroszczył się o odpowiedni status społeczny ani intelektualny uczniów, którymi zaczął się otaczać. Powołani w dzisiejszej Ewangelii to prości ludzie, rybacy. Jednak i w tym działaniu, za ludzką logiką miejscowych obyczajów stoi głębszy wymiar – plan Boga. Jezus od początku swojej działalności zakłada Kościół, aby w Nim pozostać na ziemi. Zalążkiem Kościoła są właśnie ci prości ludzie, których Pan powołuje, bo w Chrystusowym Kościele jest miejsce dla każdego. Nie ma tu żadnych wstępnych kryteriów wykształcenia, nieskazitelności, pozycji społecznej czy czegokolwiek innego. Potrzebna jest tylko wrażliwość na wezwanie Jezusa i gotowość do pozostawienia dla Niego wszystkiego i natychmiastowego wyruszenia w drogę za Nim.
Arcybiskup Józef Górzyński
Metroplita Warmiński