Poświęcenie Krzyża Świętego w Szczytnie
Nasz krzyż parafialny, złożony z naszych „drzazg”. Wierzę, że to są strzępy naszego serca. W 1984 w Częstochowie bp Stanisław Nowak przyjmując sakrę za swoje zawołanie przyjął słowa „Iuxta crucem Tecum stare – chcę pod krzyżem stać przy Tobie”. Oby dzisiaj te słowa stały się i naszym zawołaniem – mówił na początku Mszy św. ks. Andrzej Preuss, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Szczytnie.
Krzyż, który zawisł w świątyni nad ołtarzem składa się z „drzazg” ofiarowanych przez parafian. – To nasza ofiara, ale też nasza modlitwa – podkreślają parafianie.
Krucyfiks poświęcił podczas Mszy św. w święto Podwyższenia Krzyża Świętego abp Józef Górzyński. – Krzyż jest znakiem naszej chrześcijańskiej tożsamości. Nasza religia jest religią tego wydarzenia, które dokonało się na Krzyżu. Jezus Chrystus właśnie tak objawia nam Ojca, prawdziwego Boga, który jest miłością. A miłość najpełniej wyraża się właśnie poprzez „bycie dla”, dawanie siebie, akt poświecenia i ofiary. Chrystus nie mógł zrobić już więcej, świat nie zna większego poświęcenia – tłumaczył abp Górzyński.
– Centrum każdej świątyni jest ołtarz z krzyżem, cała reszta wystroju jest dopowiedzeniem tej istoty. Krzyż ma przykuwać naszą uwagę, być znakiem, który do nas przemawia, a my w świetle tego znaku mamy czytać nie tylko nasza wiarę, ale całe nasze życie. Innej drogi nie mamy, na krzyżu dokonało się nasze zbawienie. Przez krzyż do nieba – mówił metropolita.
Łukasz Czechyra/Instytut Gość Media