Obóz młodzieży z Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia
– Jesteśmy po to, by przypomnieć w jakim celu istnieje fundacja, by pokazać, że jesteśmy jedną wielką rodziną. Jak wierzymy, ci młodzi ludzie, gdy będą wchodzić w dorosłość będą zanosić ze sobą te wartości, które reprezentuje fundacja – mówi ks. Kamil Wyszyński, diecezjalny koordynator Fundacji Dzieła Nowego Tysiąclecie.
Młodzież uczestniczy w programie formacyjnym w duchu nauczania św. Jana Pawła II oraz korzysta z wakacyjnego odpoczynku.
Oliwia Drożyner pochodzi z Węgorzowa i od pięciu lat jest stypendystką fundacji.
– Co roku uczestniczę w wakacyjnych wyjazdach. W ubiegłym roku z racji pandemii wyjazdu nie było, co nie ukrywam sprawiło mi przykrość. Nie wiem dlaczego, ale czuję na tych obozach wyraźniej, że jestem bliżej Niego. Mogę tutaj oddać Mu wszystkie moje problemy i zmartwienia. W ciągu roku tęsknię za tymi obozami, bo mogę na nich rozwijać relację z Bogiem – tłumaczy Oliwia, zaznaczając, że duży wpływ mają na ten czas ludzie, którzy w tym uczestniczą.
– Otacza mnie tutaj wiele wierzących osób. Mogę z nimi dzielić moje pasje i pogląd na świat. Uważam, że z fundacji powinno korzystać więcej osób. Nie brakuje młodych ludzi, którzy są wierzą i potrzebują wsparcia duchowego i materialnego w swoim rozwoju – dodaje.
– Cenię sobie możliwość skorzystania w każdej chwili z sakramentu pokuty i rozmowy zarówno z księdzem, jak i animatorami na nurtujące mnie pytania – mówi Zuzanna Jaroszewska, która jest stypendystka od trzech lat.
– Wspólnie jako młodzi idziemy drogą duchową, która w przyszłości zaowocuje w naszych dorosłych decyzjach oraz, jak wierzymy, w życiu przyszłym – tłumaczy.
Nad młodzieżą czuwa kadra wychowawców i animatorów.
– Na obozie stypendystów papieskich jestem pierwszy raz i nie okrywam, że to dla mnie wielka radość. Zaprosiła mnie na ten turnus moja współsiostra, która jest zaangażowana w to dzieło – mówi s. Bolesława Bożena Wierzchowska MSF.
– Mogę tutaj być i poznawać świat młodego człowieka żyjącego w XXI w. i formującego się w duchu nauczania św. Jana Pawła II. Poza tym swoją obecność traktuję jako znak bliskości Boga w różnych formach powołania i chcę wobec tych młodych świadczyć o Chrystusie – wyjaśnia siostra.
W jej życiu ważną inspiracją była encyklika św. Jana Pawła „Fides et ratio”.
– Ta integralna wizja człowieka, jaką papież przedstawił w tym dziele, tutaj widoczna jest gołym okiem. Ta młodzież wierzy, szuka Boga i rozwija swój intelekt, kształtuje rozum. Gdy patrzę na nich, to widzę, że pomimo haseł laicyzacji w młodzieży dalej jest wiara, nadzieja i miłość. Poszukują dobra i prawdy, czyli Boga. Ich wewnętrzne bogactwo wciąż mnie zachwyca – dodaje.
Hasłem tegorocznego turnusu są słowa: „Jestem, pamiętam, czuwam…”.
– Jeżeli kocham to jestem, a skoro jestem, to pamiętam i chcę czuwać. Te słowa odnoszę do relacji z Bogiem, bo to On najpierw przy mnie jest, pamięta i czuwa, a ja chcę w ten sam sposób odpowiedzieć na Jego miłość – mówi Zuzanna.
– Zaczynam zgłębiać te słowa i przyznaję, że wywołują we mnie wiele pozytywnych myśli i uczuć. Te słowa są też z pewnością zadaniem, by wdrożyć jej w codzienną relację z Panem Bogiem i drugim człowiekiem – dodaje Oliwia.
Ks. Dariusz Sonak/Instytut Gość Media