Nabożeństwo Fatimskie w Olsztynie
13 maja 1917 r. Fatima. Trójka pastuszków: Łucja, Franciszek i Hiacynta zajmuje się wypasaniem owiec na łące w pobliżu miasta. Nagle widzą błysk światła, a następnie Piękną Panią w bieli, otoczoną jasnym blaskiem. Tak wyglądało pierwsze objawienie Matki Bożej w Fatimie.
Papież św. Jan Paweł II wielokrotnie podkreślał, że właśnie opiece Matki Bożej z Fatimy zawdzięcza uratowanie życia podczas zamachu 13 maja 1981 r. na placu Świętego Piotra w Watykanie.
Wielu parafian i pielgrzymów uczestniczyło w Mszy św. odpustowej w parafii Matki Bożej Fatimskiej w Olsztynie. Eucharystii przewodniczył ks. Tomasz Stempkowski.
– Maryja objawiła się dzieciom, bo one w szczerości serca mówią: „Widziałyśmy Panią, która prosiła o modlitwę i o pokutę”. Te objawienia są ciągle aktualne. Maryja prosi, abyśmy pokutowali. Przez to wzmocnili wiarę, nadzieję i miłość. Współczesny świat potrzebuje pokuty, potrzebuje modlitwy. Współczesny człowiek potrzebuje Boga w sercu. Witam przybyłych do naszego sanktuarium by modlić się, by prosić o wieli dar miłości i pokoju – mówił, witając wiernych, proboszcz ks. Marian Matuszek.
W homilii ks. Tomasz Stempkowski podkreślał, że Msza św. i pierwsze nabożeństwo Fatimskie to spotkanie z Maryją, które wnosi pokój w sercu człowieka.
– By rozpacz nie kierowała życiem, by nie być bezsilnym wobec zła. Ona błogosławiona, szczęśliwa, ale i ci są błogosławieni i szczęśliwi, którzy przyjęli Boże słowo, zachowują je w sercu. Każdy z nas może być błogosławionym człowiekiem, który niesie dobrą nowinę, jak Maryja. Każdy z nas może zanieść Boga drugiemu człowiekowi, zanieść do serca, które zagubiło łaskę Bożą, zagubiło pokój i miłość – mówił ks. Stempkowski.
Po Eucharystii odbyło się pierwsze w tym roku Nabożeństwo Fatimskie. Kolejne odbędzie się 13 czerwca, o godz. 20.00.
Krzysztof Kozłowski/Instytut Gość Media