Msza św. Krzyżma 2023

Msza św. Krzyżma 2023

Czcigodni Kapłani,

Drodzy Siostry i Bracia

Bardzo krzepiąco brzmią dla nas słowa dzisiejszych czytań z tej Mszy św. Ich zasadnicza myśl wyraża podstawową prawdę o postawie Boga wobec nas, postawie miłości, która wynika z samej natury Boga, który jest miłością. Dlatego to, o czym dzisiaj słyszymy, to opis Bożego działania umotywowanego miłością a ukierunkowanego na nasze zbawienie, czyli doprowadzenie nas do udziału w radościach nieba, do życia z Bogiem. Jak słyszymy, Bóg nie jest tylko obserwatorem dziejów świata, jest ich w najpełniejszym znaczeniu tego słowa kreatorem. Jego sprawczy Duch ma jednak nie tylko moc stworzenia ale i odkupienia. W tym celu wkracza w życie świata. Jak mówi nam dzisiaj prorok Izajasz, Duch Pana Boga przychodzi jako głosiciel dobrej nowiny, uzdrowiciel, dawca wyzwolenia, „pocieszyciel wszystkich zasmuconych”, dający „wieniec zamiast popiołu, olejek radości zamiast szaty smutku, pieśń chwały zamiast przygnębienia na duchu” (Iz 61, 3).

Może nas zdziwić, że ten wszechmocny Duch Pana Boga do swoich działań w świecie powołuje człowieka. Tak powołanymi czują się nie tylko starotestamentalni prorocy, o czym wprost mówi dzisiaj Izajasz, ale także sam Pan Jezus odwołujący się do słów Izajasza. Działanie Ducha Bożego, uzdalniające człowieka do działania boską mocą określone jest jako namaszczenie. Słyszymy to dzisiaj dobitnie: „Pan mnie namaścił” (Iz 61, 1).

Celebrujemy Mszę św. Krzyżma, podczas której poświęcany i błogosławiony jest olej do namaszczenia. Ten uroczysty obrzęd, to właśnie nakładanie mocy Ducha Świętego na znak oleju, by w tym znaku owa moc mogła być przekazywana wiernym. Została bowiem dana Kościołowi aby mógł nią posługiwać. Czyni to celebrując sakramenty święte. W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytam:

Chrystus „siedząc po prawicy Ojca” i rozlewając Ducha Świętego na swoje Ciało, którym jest Kościół, działa obecnie przez sakramenty ustanowione przez Niego w celu przekazywania łaski (KKK 1084).

Łaska jest najpierw i przede wszystkim darem Ducha, który usprawiedliwia nas i uświęca. Jednak łaska obejmuje także dary, których Duch nam udziela, by włączyć nas w swoje dzieło, uzdolnić do współpracy w zbawianiu innych i we wzroście Ciała Chrystusa, czyli Kościoła (KKK 2003).

A zatem, całe życie Kościoła, jego istnienie i działanie opiera się na łasce. W obecnym roku duszpasterskim podejmujemy refleksję nad Kościołem, który jest przedmiotem naszej wiary: Wierzę w Kościół Chrystusowy. Znaczy to, że pochodzi on od Boga i jest ustanowiony z zamysłu Bożego oraz powołany do celów jakie wyznacza mu sam Bóg. Owe wskazanie celów, jak i uzdolnienie do ich wypełniania jest właśnie dziełem Ducha Świętego w Kościele. Dlatego papież Franciszek wzywając do synodalnej refleksji na Kościołem każe najpierw wsłuchiwać się w to „co mówi Duch do Kościoła”. Jest to w istocie powrót do doświadczenia z czasów początków Kościoła, by móc jak Apostołowie powiedzieć „postanowiliśmy, Duch Święty i my” (Dz 15, 28).

Zadania w Kościele wyznacza Duch Święty, On też do wypełnienia tych zadań uzdalnia swoją mocą. W hierarchicznej strukturze Kościoła każdy wierny winien rozpoznać swoje miejsce. Podejmowanie zadań w Kościele wymaga rozeznania, jaka jest wola Boga i odpowiedzi na nią. W tym sensie jest to powołanie. Inicjatywa jest zawsze po stronie Boga, nasza jest odpowiedź. Jeśli ta odpowiedź jest pozytywna otrzymujemy łaskę do wypełnienia wskazanego przez Boga zadania. Odwróceniem bożego porządku jest kiedy człowiek ma tylko własne pomysły i do ich wypełnienia uprasza bożej łaski. To nie Pan Bóg jest od wypełniania naszej woli ale to my mamy wypełniać wolę Boga. Wtedy otrzymujemy obficie Jego łaskę. Dlatego wszystko należy rozpoczynać od słuchania „co mówi Duch do Kościoła”. Uczy nas tego liturgia. Rozpoczynamy ją zawsze od słuchania Słowa Bożego, by wpierw usłyszeć co mówi nam Bóg i stąd, a nie z własnego rozeznania, wiedzieć o jaką łaskę mamy prosić kiedy przechodzimy do celebrowania sakramentalnych znaków.

Taką postawę może przyjąć tylko sługa Pana. W Kościele nie ma miejsca na inną postawę. Każda inna będzie błędna, odwracająca właściwy cel i pozbawiona zbawczej skuteczności. Kościół ma tylko jednego Pana, jest nim jego założyciel Chrystus. On swoje panowanie określa także jako służbę. Dlatego Jego jedyne kapłaństwo, w którym udział przekazywany jest w sakramencie święceń określane jest jako kapłaństwo służebne. Taka jest natura tego kapłaństwa. Ten kto je przyjął a nie jest sługą wynaturza chrystusowe kapłaństwo. Kościół nie potrzebuje wskazówek od ludzi, także od swoich wiernych, potrzebuje uważnego słuchania woli Bożej i wiernego wprowadzania jej w życie w służebnej postawie. By tak uczestniczyć w życiu Kościoła potrzeba najpierw w taki Kościół uwierzyć.

We wprowadzeniu do tegorocznego programu duszpasterskiego czytamy:

(…) uznano za pierwszorzędne zadanie na dziś i jutro Kościoła w Polsce obudzenie i umocnienie wiary w Kościół, bo zaczynamy wątpić w to dzieło Boga na ziemi, ustanowione dla nas, grzesznych, z myślą o naszym zbawieniu. (…) istnieje pilna potrzeba wyrazistego świadectwa wiary w Kościół. Coraz bardziej rozwija się bowiem niedowiarstwo względem Kościoła, nie wierzy się mu i ciągle wzrasta poziom ignorancji w zakresie podstawowej wiedzy o nim. Stąd i ogromne niezrozumienie Kościoła, płytkie widzenie jego istoty, bywa, że nawet w gronie osób duchownych” (Bp A. Czaja, Słowo wstępne, s. 6).

Liturgia Mszy św. Krzyżma, którą celebrujemy, jest wydarzeniem, które najpełniej w całym roku liturgicznym objawia Kościół. Widzimy w niej nie tylko całą strukturę hierarchiczną Kościoła lokalnego, pasterzy i wiernych, duchownych i świeckich, lecz nadto przygotowywane są oleje święte, które w całej wspólnocie Kościoła diecezjalnego posłużą do przekazywania w sakramentalnych celebracjach owych boskich darów, których szafarzem ustanowiony jest Kościół. Dlatego też, właśnie podczas tej Mszy św. wszyscy szafarze, powołani do posługiwania w Kościele odnawiają swoje przyrzeczenia wiernego i gorliwego wypełnienia swojego powołania. Podczas naszych święceń, włączających nas w kapłaństwo Chrystusa, daliśmy Mu uroczyste słowo. Przyrzekaliśmy wobec Kościoła, który w imieniu Chrystusa pytał nas o „gotowość przyjęcia święceń kapłańskich i wszystkich obowiązków, które z kapłaństwem są związane”, o pobożność i wiarę, o pilność i mądrość w posłudze, o chęć naśladowania Chrystusa, Dobrego Pasterza i jednoczenia się z Nim w poświęceniu Bogu za zbawienie ludzi. Pragniemy wiernie dotrzymać tych przyrzeczeń, dlatego za chwilę je ponowimy wraz z gorącą modlitwą o wytrwanie w nich.

Przed laty papież Benedykt XVI pytany o kryzys Kościoła odparł, że nie ma kryzysu Kościoła, jest kryzys wiary. Świadomi, że cały ten duchowy wymiar Kościoła i jego od Boga pochodzący porządek, czyli hierarchiczne posługiwanie, opiera się na wierze, dzisiaj prośmy szczególnie gorąco Ducha Świętego abyśmy wraz z całym Kościołem powszechnym i Kościołem w Polsce odrodzili w sobie wiarę, także wiarę w Kościół Chrystusowy. Amen.