Modlono się za zmarłych biskupów, kanoników i prezbiterów archidiecezji warmińskiej
W konkatedrze św. Jakuba w Olsztynie abp Józef Górzyński – z udziałem warmińskiej kapituły katedralnej z jej prepozytem bp. Januszem Ostrowskim – sprawował Eucharystię w intencji zmarłych biskupów warmińskich, kanoników, prezbiterów i diakonów archidiecezji warmińskiej.
– Kościół modli się, aby ci, którzy przez chrzest zostali włączeni w śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa, z Nim przeszli do życia wiecznego. Oczekując ponownego przyjścia Chrystusa i zmartwychwstania umarłych, zmarli przechodzą oczyszczenie duszy, aby mogli zostać przyjęci do grona świętych w niebie. Dlatego Kościół składa za nich Eucharystyczną Ofiarę. Polecajmy miłosiernemu Bogu zmarłych pasterzy, którzy poprzez posługę i głoszenie Dobrej Nowiny dawali nam przykład wiernej służy Chrystusowi. Oni z Eucharystii czerpali siły do wiernej służby Bogu i bliźnim. Niech złączeni na zawsze z Chrystusem oglądają zbawienie tych, którym służyli – mówił na wstępie proboszcz ks. kan. Artur Oględzki.
Homilię wygłosił ks. prof. zw. dr hab. Edward Wiszowaty. Na wstępie przypominał słowa Hioba: „Człowiek zrodzony z niewiasty ma krótkie i bolesne życie, wyrasta i więdnie jak kwiat, przemija jak cień chwilowy. Człowieka dni ilość zliczona, i liczba miesięcy u Ciebie, kres wyznaczyłeś im nieprzekraczalny”.
– Skarga biblijnego Hioba mogłaby równie dobrze wyjść z ust współczesnego człowieka. Zwłaszcza teraz, w atmosferze zadumy, do której skłania nie tylko liturgia ostatnich dni, ale również obumierająca przyroda – podkreślał ks. Wiszowaty i cytował słowa Psalmu 90: „Panie, naucz nas liczyć dni nasze, abyśmy zdobyli mądrość serca”.
– W tej atmosferze wspominamy dzisiaj zmarłych biskupów, księży i kanoników warmińskich – mówił kaznodzieja. Wspominał śp. ks. prof. Władysława Nowaka i śp. ks. dr. Edwarda Michonia. Wiele miejsca poświęcił zmarłemu w tym roku abp. Edmundowi Piszczowi. Przypomniał szczegółowo jego życiorys i wkład w rozwój metropolii warmińskiej.
– Ksiądz arcybiskup był cenionym kaznodzieją i rekolekcjonistą. Jego homilie radiowe miały bardzo wielu wiernych słuchaczy. Miał w sobie ducha ewangelicznej tolerancji, dzięki czemu skupiał wokół siebie ludzi różnych środowisk. Jego odejście napełniło smutkiem serca wielu ludzi – mówił ks. Wiszowaty.
Na zakończenie Mszy św. abp Józef Górzyński nawiedził groby biskupów warmińskich, którzy są pochowani w konkatedrze św. Jakuba i krypcie arcybiskupów warmińskich.
Krzysztof Kozłowski/Instytut Gość Media