Ekstremalna Droga Krzyżowa
Historia EDK w Polsce rozpoczęła się w 2009 roku, a na Warmii i Mazurach w trasę po raz pierwszy ruszyli w Braniewie 3 lata temu. Najpierw jedna trasa, w kolejnym roku już dwie, a w tym już trzy – w tym jedna absolutnie ekstremalna: z Braniewa do Gietrzwałdu, 92 kilometry. – Podjecie Ekstremalnej Drogi Krzyżowej to indywidualna decyzja, potrzeba każdego z nas. Kiedy ja szedłem po raz pierwszy to na każdej stacji przychodziła trudność, z minuty na minutę coraz większa… każda kolejna stacja pokazywała mi, jakie mam słabości, jakie sprawy, problemy noszę w swoim sercu – opowiada Adrian Tymecki,
Dodaje, że bardzo pomagają rozważania. – Pisane przez osoby świeckie, zwykłych ludzi jak my. Są one przez nich nie tylko napisane, ale też przeżyte – z nimi naprawdę można spotkać na trasie Pana Boga. EDK to walka ze swoją słabością: każdy idzie sam, w nocy, chłodzie, każda trasa jest inna, stacje są przy kapliczkach, drzewach, na wzgórzach…ale ta ekstremalność daje siłę do dalszego życia. Ja sam nie raz wracam do tych rozważań – mówi A. Tymecki.
Organizatorzy szacują, że w tym roku w całej Polsce w nocną trasę ruszy 100 tys. uczestników. Na Warmii i Mazurach Ekstremalna Droga Krzyżowa odbędzie się m.in. w Olsztynie, Braniewie czy Jezioranach. Schemat jest ten sam – wszyscy gromadzą się w kościele na Mszy św., a potem każdy rusza w drogę, sam, swoim tempem, jedynie z towarzyszącymi rozważaniami. – Czego oczekuję? Przede wszystkim spotkania z Tym, który dawno temu między innymi dla mnie i za mnie dźwigał krzyż na Golgotę. Wiem, że gdy poczuję trudy drogi, idąc w ciszy, której na co dzień mi tak brakuje, wtedy łatwiej będzie mi spotkać Jezusa i odnaleźć samego siebie – mówi Kamil Dobrenko, który na EDK rusza po raz pierwszy.
Więcej informacji o Ekstremalnej Drodze Krzyżowej (trasy, terminy, zapisy) można znaleźć na http://www.edk.org.pl.
gn