EKOnferencja
Jakość powietrza ma bardzo poważny wpływ na nasze zdrowie – podkreśla dr n. med. Joanna Pawlak, wojewódzki konsultant w dziedzinie chorób płuc. – Mówimy nie tylko o emisji zanieczyszczeń przez przemysł czy rolnictwo, ale bardzo istotną sprawą jest produkowanie smogu w zwykłych domach. Używanie starych pieców, niewłaściwe rozpalanie ognia, dokładanie do niego plastików, gazet pokrytych farbą z zawartością metali ciężkich, spalanie lakierowanych mebli – to wszystko przyczynia się do uwalniania do otaczającego nas powietrza bardzo toksycznych substancji, które dostają się do organizmu. Nie tylko do układu oddechowego, a praktycznie każdej komórki naszego organizmu – podkreśla dr Pawlak.
Dodaje, że zła jakość powietrza przekłada się na powstawanie chorób układu oddechowego, a także chorób układu krążenia, zaburzenia w układzie odpornościowym, a nawet na rozwój chorób nowotworowych i zwiększony odsetek występowania depresji czy schizofrenii. – Nie chodzi tylko o przewlekłą ekspozycję na zanieczyszczenia przez rok czy kilka miesięcy, ale również o przebywanie przez kilka godzin przy otwartym kominku, w którym spala się niewłaściwe rzeczy – wyjaśnia dr Pawlak.
– Ważne, by zmienić nasze nastawienie do troski o środowisko, by rozumieć stworzenie jako Boży ogród – tłumaczy ks. Zdzisław Kieliszek. – Bóg stworzył uporządkowany świat, który kieruje się swoimi prawami, a człowiek swoją działalnością naruszył ład w stworzeniu i teraz pojawiają się groźne konsekwencje. Troska o środowisko powinna być motywowana odpowiedzialnością, jaką Bóg złoży na barki człowieka – mówi prelegent.
Jak dodaje, uwagę na to zwraca m.in. papież Franciszek w encyklice Laudato Si’. – Rolą Kościoła, chrześcijan jest troska o środowisko. Jest to kwestia także odpowiedzialności moralnej – człowiek, nie dbając o środowisko, niszcząc je, po prostu popełnia grzech – podkreśla ks. Kieliszek.
Łukasz Czechyra/Instytut Gość Media