Członkowie Wspólnot Żywego Różańca spotkały się w Gietrzwałdzie

Członkowie Wspólnot Żywego Różańca spotkały się w Gietrzwałdzie

W Gietrzwałdzie trwają rekolekcje dla członków wspólnot Żywego Różańca, które prowadzi ks. prof. Jacek Neumann oraz ks. dr Krzysztof Bielawny.

Gietrzwałd, miejsce objawień Matki Bożej, podczas których prosiła o nieustanną modlitwę różańcową, jest szczególnym miejscem dla tej wspólnoty.

Modlitwa różańcowa jest jakby klamrą spinającą orędzie gietrzwałdzkie. – Pojawiła się ona w pierwszych słowach, którymi Matka Boża zwróciła się do dziewczynek. Również ostatnie polecenie Maryi 16 września 1877 r. odnosiło się do niej: „Odmawiajcie gorliwie Różaniec”. Warto dodać, że w ostatnim poleceniu pojawia się wskazówka „gorliwie”. Co to znaczy? To znaczy cierpliwie, konsekwentnie, niestrudzenie, z wielkim zaangażowaniem i zapałem. Tak więc śmiało można wnioskować, że modlitwa różańcowa jest naszym codziennym zadaniem – zaznacza ks. Bielawny.

– Istotą rekolekcji modlitewnych jest czas duchowego przygotowania, rozeznania, ale także i skoncentrowania na tym, że jako zelatorzy jesteśmy odpowiedzialni za wspólnoty w swoich parafiach. Ważne jest rozeznanie myśli Kościoła, czyli intencji omadlanych na różańcu, jak również starania o włączenie młodszych pokoleń do wspólnot różańcowych – mówi ks. Neumann.

Podkreśla, że dziś dynamicznie rozwijają się grupy modlitwy różańcowej rodziców za dzieci. – Rodzice coraz częściej odczuwają taką potrzebę, choć może jest to związane z różnymi trudnymi przeżyciami, kiedy pojawia się dramat na drodze życiowej ich dzieci. Warto później kontynuować modlitwę, choćby we wspólnocie Żywego Różańca – dodaje kapłan.

Codzienna Eucharystia, konferencje, ale również i nocna Droga Krzyżowa. – To czas wyciszenia. Kiedy modlimy się razem, oddajemy siebie, bliskich i cały Kościół, czujmy się wspólnotą odpowiadającą na prośbę Maryi, która tu w Gietrzwałdzie prosiła o odmawianie Różańca – podkreślają uczestnicy.


gn