Abp Górzyński: Rozważanie o zmartwychwstaniu to właśnie rozważanie o życiu
W swojej homilii arcybiskup Górzyński mówił, że – Rozważanie o zmartwychwstaniu to właśnie rozważanie o życiu. Aby to jak najbardziej podkreślić, Kościół obchodzi święta wielkanocne w czasie, kiedy cały świat przyrody odradza się do nowego życia. Tegoroczne święta przejdą do historii jako nietypowe z racji na niemożność pełnego w nich uczestnictwa. Jednakże okoliczność, która wymusza obecne ograniczenia, wymusza na nas także konieczność głębszej refleksji – mówił duchowny.
– Zmartwychwstanie Pana Jezusa to bez wątpienia najważniejsza i najradośniejsza prawda o naszym życiu. Do poznania tej prawdy nie wystarczy wiedza, potrzebna jest wiara. A ta stawia przed nami wyzwanie nie mniejsze niż przed Apostołami. (…) Dlatego zmartwychwstały Pan Jezus spożywając z Apostołami posiłek i dając się poznać cieleśnie pyta Piotra: „czy ty Mnie miłujesz?” – mówił kaznodzieja.
– Chrystus Pan, którego w naszych wielkanocnych pieśniach sławimy jako „Zwycięzcę śmierci, piekła i szatana”, jako „Pana żywota”, który „nie zna śmierci”, przyszedł na świat, poniósł za nas śmierć i zmartwychwstał, aby „dać życie światu”. Ten dar życia pozostawił Kościołowi, który nic innego nie głosi i nic innego nie sprawuje w swoich sakramentach jak nowe życie w Chrystusie. Podobnie jak w Ewangelii uzdrawiał i przywracał do życia, tak teraz w swoim Kościele, przez posługę tych, których do działania w swoim imieniu uzdolnił, także On sam uzdrawia na ciele i duszy, bo przyszedł po to, abyśmy „życie mieli, i mieli je w obfitości” (J 10, 10). – mówił metropolita warmiński.
– Refleksja nad życiem i troska o życie to absolutnie fundamentalna powinność człowieka. Ma się jednak dokonywać na miarę człowieka. A miarą człowieczeństwa jest Bóg Wcielony – Jezus Chrystus. On jest dla nas „Drogą i Prawdą, i Życiem” (por. J 14, 6) i w Nim znajdujemy drogę do „człowieka doskonałego, do miary wielkości według Pełni Chrystusa” (Ef 4, 13). Dlatego dla św. Jana jest jasne: „Ten, kto ma Syna, ma życie, a kto nie ma Syna Bożego, nie ma też i życia” (1 J 5, 12). Tylko w Chrystusie nasze życie odnajduje sens w doczesności i wkracza w wieczność – zakończył arcybiskup.
Na zakończenie liturgii Metropolita Warmiński złożył wszystkim zgromadzonym w olsztyńskiej katedrze i łączącym się przez środki społecznego przekazu świąteczne życzenia. – Nikt z nas nie przeżywał zapewne w swoim życiu Świąt Wielkanocnych w takich warunkach, jak w tym roku. Nikt sobie nie wyobrażał, że może to tak wyglądać. Już całe nasze wielkopostne przygotowanie przebiegało w tym roku inaczej: utrudniony dostęp do sakramentów, rekolekcje przeniesione do przestrzeni wirtualnej, nie było znaku błogosławienia pokarmów w parafiach, nie uczestniczyliśmy tłumnie w uroczystych celebracjach Triduum Paschalnego. Nie zmienia to jednak faktu, że nadeszła Wielka-Noc i świętujemy największe tajemnice naszej chrześcijańskiej wiary: misterium męki, śmierci i zmartwychwstania naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Ogólnoświatowe okoliczności i związane z nimi względy bezpieczeństwa zmuszają nas tym bardziej do podjęcia refleksji nad samą istotą tych Świąt. Zostaliśmy wezwani, aby z tym większą gorliwością zaangażować się w nie duchowo. Mam głębokie przekonanie, że w zdecydowanej większości z nas tak się stało. Że przeżywamy te Święta tym głębiej im trudniej jest nam je przeżywać. Tego właśnie pragnę Wam życzyć. Zmartwychwstały Chrystus daje swoje dary w każdych okolicznościach, bylebyśmy byli gotowi je przyjąć. Pierwsze słowa jakie wypowiada po zmartwychwstaniu to: „Pokój wam!” Niech i nas obdarzy pokojem i napełni wielkanocną radością, którą będziemy potrafili dzielić się z innymi. Życzę wszystkim radosnych i błogosławionych Świąt – zakończył abp Górzyński.
ms/Olsztyn