20-lecie Akcji Katolickiej na Warmii
Akcja Katolicka Archidiecezji Warmińskiej obchodziła jubileusz 20-lecia swojego istnienia. Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Olsztynie, której przewodniczył abp Józef Górzyński.
Po Eucharystii odbyła się w Urzędzie Wojewódzkim konferencja poświęcona AK, którą otworzył występ podopiecznych wychowanków Publicznego Specjalnego Katolickiego Ośrodka Edukacyjno-Wychowawczego w Kruzach.
– Akcja Katolicka od samego początku ma charakter misyjny, czyli niesiemy Ewangelię Jezusa Chrystusa w nasze środowiska, w których żyjemy. Są to rodziny, bliscy, ale też i miejsca pracy, działalności społecznej, a nawet polityka. Czynimy to poprzez świadectwo naszego życia, poprzez ukazywanie wartości, którymi żyjemy – mówił Wojciech Ruciński, prezes AK archidiecezji warmińskiej.
Na misję AK wskazywał abp Józef Górzyński. Podkreślał, że jej ważnym elementem jest formacja człowieka, dzięki której nabędzie on cech, które pozwolą mu kształtować rzeczywistość wokół siebie.
Arcybiskup podkreślał, że człowiek jest w stanie zbudować dobry porządek świata, opierając się w pierwszej kolejności na prawach Bożych. – Tylko dobrze uformowany człowiek jest w stanie wnieść wartości ewangeliczne w życie społeczne. A właśnie Akcja Katolicka ma to zadanie, formacja – mówił metropolita.
Na konferencji wykład o aktualnych problemach ochrony życia w Polsce wygłosił dr Antoni Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.
Prezentował sposoby manipulacji opinią publiczną, dzięki którym organizacje proaborcyjne uzyskują milczące poparcie ludzi co do złagodzenia prawa aborcyjnego. Mówił o ważności misji ratowania nienarodzonych ludzi, jak i odpowiedzialności za ratowanie życia, która odnosi się do każdego chrześcijanina.
Historię Akcji Katolickiej w Polsce i w archidiecezji warmińskiej zaprezentował ks. Michał Tunkiewicz.
– Na pierwszym spotkaniu, w którym wzięło udział prawie 200 osób, zastanawialiśmy się nad formułą Akcji Katolickiej w naszej diecezji. Po kilku miesiącach powstała już rada przygotowawcza powołana przez abp. Edmunda Piszcza. To czas, kiedy zastanawialiśmy się, czym ma być AK. W końcu zdecydowaliśmy, że u nas akcja będzie strukturą niezależną, nastawioną na formację, dzięki której uformowany jest człowiek zgodnie z nauką społeczną kościoła. Całość ma być oparta na działalności laikatu w parafiach – mówił ks. Tunkiewicz.
„Akcja Katolicka nadzieją dla świeckich i Kościoła” – refleksja na ten temat snuł pierwszy prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Warmińskiej Zenon Złakowski.
– AK już od 20 lat istnieje w Polsce jako podmiot realny, działający. Rodzi się jednak pytanie: czy nadzieje, jakie z tym stowarzyszeniem wiązał Jan Paweł II zostały spełnione. Jaka jest aktualna kondycja AK w Polsce? – zastanawiał się.
– Istnieją w Polsce ogromne areopagi życia społecznego, politycznego, ogromne obszary kultury obce, a nawet wrogie chrześcijaństwu. Często jesteśmy bezbronni lub nieświadomi zagrożeń, bo nie znamy katolickiej nauki społecznej. Nie znamy nauczania Jana Pawła II. Właśnie społeczna nauka może nam pomóc, jest konkretna, ciekawa i obejmująca różnorakie zagadnienia. Każdy członek AK powinien znać przynajmniej jej podstawowa założenia. Tam możemy znaleźć potrzebne nam argumenty – mówił Złakowski.
Zauważał, że spośród różnych organizacji założonych przez katolików, właśnie Akcja Katolicka jest najbardziej zobligowana do tego, aby ludziom pomagać w sprawach społecznych i politycznych.
Choć AK jest stowarzyszeniem niepolitycznym, to ma do spełnienia ważną rolę także w tej dziedzinie, w dziedzinie etyki. – Jej zadaniem jest udział w kształtowaniu ludzkiego sumienia. AK powinna kształtować mocne zasady, aby ich sumienia osiągnęły dojrzałą przejrzystość, która pozwoli w każdej sytuacji pozostać człowiekiem sumienia. To jest istotny wkład, który można wnieść do życia rodzinnego, społecznego i zawodowego, świata kultury i polityki – podkreślał.
Cytował słowa papieża Franciszka, który stwierdził, iż „dobry katolik miesza się do polityki”, że „polityka jest jedną z najwznioślejszych form miłości, bo służy dobru wspólnemu”.
– Oczywiście nie zawsze się tak dzieje. Niemniej papież dostrzegł tę sferę życia społecznego, gdzie zapadają ważne dla nas kwestie, a my nie powinniśmy na nią zamykać oczu. Co więcej, powinniśmy na nią mieć oczy szeroko otwarte i czynnie uczestniczyć w tym procesie – wyjaśniał Złakowski.
Podobnie o celach i zadaniach Akcji Katolickiej mówił św. Jan Paweł II: „Obowiązki przyjęte przez należenie do Akcji Katolickiej są właściwą emanacją rzeczywistości chrzcielnej, ze względu na bezpośrednią zbieżność z apostolskim celem Kościoła, ze względu na szczególną więź z hierarchią, ze względu na specyficzną odpowiedzialność przyznaną laikatowi. W ostatnich dziesiątkach lat papieże wiele razy stwierdzali, że nasza epoka jest epoką akcji. Ja to powtarzam, z tą samą siłą i przekonaniem. Jest godzina akcji! Niepewności, zagubienia, chwiejności, bierne oczekiwania nie powinny już powracać. W winnicy Pańskiej trzeba pracować sprawnie, gorliwie i wytrwale. W społeczeństwie trzeba szerzyć zaczyn Dobrej Nowiny. Akcja Katolicka winna dawać konsekwentnie, gorliwie, wielkodusznie swój wkład.”.
– Kierujmy się tymi słowami w naszym działaniu. To zadanie, któremu na imię Akcja Katolicka jest nadal przed nami – apelował Zenon Złakowski
Gość Niedzielny