Uroczystość rozpoczęła się od mszy św. w kościele pw. Św. Jakuba w Butrynach. Wspólnej modlitwie przewodniczył abp Józef Górzyński, metropolita warmiński. Wiernych na wstępie powitał proboszcz, ks. Hubert Tryk. – Dzisiejsza uroczystość przypomina nam o naturze Kościoła, który jest zbudowany na fundamencie Apostołów. Ciągle trwa ta sukcesja apostolska, przekazywanie tego co najważniejsze – depozytu wiary. Dziś my przejmujemy te pałeczkę, by budować kościół w czasach, które mamy – mówi ks. Hubert Tryk.

Po Eucharystii, kapłani wraz z wiernymi przeszli do Bałd, gdzie wkraczając przez Wrota Warmii, przeszli Traktem Biskupów Warmińskich. To właśnie tu znajdują się głazy upamiętniające biskupów kościoła warmińskiego. – Trakt Biskupów Warmińskich to specjalna forma prezentacji historii Warmii poprzez postaci kluczowe dla historii tego regionu. Co roku przywołujemy jedną z nich i zostawiamy sobie coś na później. Cieszymy się, że mamy takie wydarzenia, które pozwalają nam zwrócić uwagę na to miejsce – mówi abp Józef Górzyński, metropolita warmiński.

Każdego roku odsłaniany jest jeden głaz poświęcony biskupowi warmińskiemu. W tym roku do grona uhonorowanych ordynariuszy diecezji warmińskiej dołączył bp Andrzej Chryzostom Załuski. Urodzony w 1650 roku w Dobrym Mieście, był 33. biskupem warmińskim. – Postać wybitnie wykształcona. Studiował w Belgii, we Włoszech, we Francji, w naszej Akademii Krakowskiej. Był Kanclerzem Wielkim Koronnym. Odpowiadał za sprawy wewnątrz dworu króla i za sprawy zewnętrzne. Miał bardzo mądre myśli polityczne, bardzo celne i trafne. Był także troskliwym biskupem – mówi Jerzy Laskowski, współtwórca traktu w Bałdach.

Fundatorem głazu był Józef Dobrowolski. – Ufundowałem ten głaz biskupowi w uznaniu za to, jaką bibliotekę stworzył w XVIII wieku w Dobrym Mieście. To wielkie osiągniecie i jemu się należy – mówi Józef Dobrowolski, fundator głazu.

Na zakończenie zaproszeni goście, a także mieszkańcy gminy Purda, mogli zobaczyć inscenizacje przybycia biskupa Załuskiego do Bałd. To nawiązanie do historycznej tradycji. Warmia było to dominium biskupa, który na tych terenach sprawował władze duchową i świecką. Każdy nowy biskup musiał być zatwierdzony przez króla w Krakowie, z czasem po latach w Warszawie. Ze stolicy Polski przemieszczali się oni przez Bałdy, by dotrzeć do Lidzbarka Warmińskiego, do Zamku Kapituły Warmińskiej. Była to granica z Mazowszem. Najstarszy zapis mówiący o powitaniu w Bałdach pochodzi z roku 1634 i wówczas wierni witali biskupa Marcina Szyszkowskiego. Podczas tego powitania obecna była kapituła warmińska, która przybywała z Fromborka i z Olsztyna. Była obecna także szlachta, mieszkańcy i parafianie z Butryn. Nieodzownym elementem były uroczyste przemówienia – mowa powitalna biskupa była po łacinie. Następnie wszyscy udawali się Butryn, gdzie biskup odprawiał pierwszą mszę. Potem była zabawa na pobliskich polach. Na zakończenie, biskup ruszał w drogę, by dotrzeć do Lidzbarka Warmińskiego, przez Barczewo i Jeziorany. – Co roku mieszkańcy biorą udział w tej inscenizacji i to jest jedno z tych najbardziej popularnych wydarzeń w naszej gminie – mówi Teresa Chrostowska, wójt gminy Purda.

Inscenizacji towarzyszył Warmiński Kiermas Tradycji, Dialogu i Zabawy. – Bardzo lubię takie imprezy, można poczuć lokalny folklor, spotkać wielu znajomych, kupić dużo rękodzieła i pyszności – mówi jedna z mieszkanek gminy Purdy.

Na scenie zagrała kapela Zespołu Pieśni i Tańca „Warmia”, a wszyscy mogli także wziąć udział w lekcji gwary warmińskiej.

---

Bartosz Gołębiowski/ArchWarmiaMedia