W archidiecezji warmińskiej posługuje prawie 250 nadzwyczajnych szafarzy Komunii św., do tego grona dołączyło 10 kolejnych mężczyzn.

– Dziś rozpoczynają swoje posługiwanie w Kościele. Chcemy w tej Mszy św. prosić, aby Pan Bóg utwierdził ich w posługiwaniu, aby dla świata, do którego zostają posłani, byli znakiem miłości, znakiem Chrystusa, który chce być blisko każdego człowieka – mówił na początku Mszy św. ks. kan. Bartłomiej Matczak.

W homilii abp Górzyński przypomniał, że najważniejszą posługą, jaka czeka szafarzy, jest zanoszenie Komunii św. chorym i osobom starszym, którzy nie mogą przyjść do kościoła. – Wiemy, ile osób tęskni za tym. Posługa szafarzy – zwyczajnych i nadzwyczajnych – to wyjście naprzeciw tej najgłębszej z możliwych potrzeb, czyli doprowadzenie do spotkania człowieka z Bogiem – mówił metropolita.

– Teraz zaczyna się formacja stała, która ma nam pomóc w lepszym zrozumieniu tajemnicy i daru Eucharystii. Ta decyzja dojrzewała we mnie kilkanaście lat, były różne za i przeciw. To moja odpowiedź na znaki, m.in. pandemię. Wiemy, jak to wyglądało w kościołach, jak wielki był głód Eucharystii, którego nie mogły zastąpić ekrany, choćby największe – podkreśla Sebastian Polakowski.

---

Łukasz Czechyra/Instytut Gość Media